Co można powiedzieć o kawie rozpuszczalnej?

Kawa rozpuszczalna rozgościła się na sklepowych półkach i chętnie trafia do koszyka konsumentów. Jest stosunkowo nowym obliczem kawy, która umieszczana jest w słoikach. Kawa rozpuszczalna równi się od kawy mielonej tym, że po wypiciu nie pozostają fusy, czyli osad na dnie filiżanki. Jednak różni się także sposobem produkcji.

Wytrawni kawosze zarzucają jej brak autentyczności i uznają, ze tylko udaje kawę. Kawę rozpuszczalną uzyskać można w dwojaki sposób. Pierwszy odnosi się do wysuszania ziaren kawy, drugi zaś wymrożeniu. Drugi sposób nosi miano liofilizacji. Na opakowaniach kawy rozpuszczalnej jest zawarta informacja, w jaki sposób ją wyprodukowano. Kawa rozpuszczalna jest mniej wyraźna w smaku i aromacie niż kawa mielona. Zaznacza się także iż kawa rozpuszczalna może mieć ujemny wpływ na zdrowie. Dlatego zaleca się jej ograniczenie.

Znacznie bardziej polecana jest kawa ziarnista lub mielona, która jest produkowana jako wyrób całkowicie naturalny. Jeżeli mamy na celu napicie się prawdziwej kawy, sięgajmy więc po tą, która bardziej na to miano zasługuje. Korzystając z ekspresów zdajmy się na efekt jaki dają filtry do kawy – wyselekcjonowanego naparu. Co do fusów – mogą okazać się bardzo przydatne na innych płaszczyznach, np. jako nawóz do kwiatów. Jeżeli ktoś ma wątpliwości najlepiej jak poradzi się swojego lekarza, który wskaże mu jaką i w jakich ilościach kawę może wypijać. To pozwoli rozwiać wszelkie wątpliwości, jaką kawę powinniśmy spożywać.